Pierwszy wywiad z Pauliną Siwiec przeprowadziłam około dwóch lat temu. Dzięki niemu nie tylko poznałam bliżej wspaniałą fotografkę, ale również zyskałam bliską mi osobę, z którą od tamtej pory nie tylko wymieniamy fotograficzne poglądy, a dużo rozmawiamy na różnorakie tematy. Chcąc wrócić do początków, uznałam, że dobrym pomysłem będzie przeprowadzenie z Pauliną kolejnego wywiadu, tym razem w formie luźnej rozmowy, która pokaże co zmieniło się u niej od 2014 roku. A uwierzcie, że sporo. Między innymi to, że teraz studiuje grafikę w Katowicach na uczelni WSTI

Paulina czy nadal uważasz, że Twoim największym osiągnięciem jest to, że tyle osób docenia Twoje prace na fb?
Nie wiem czy mogę to nazwać osiągnięciem, jednak cieszę się z faktu, że coraz lepsze modelki, z dużo większym doświadczeniem chcą ze mną pracować np. Rockagirl, Vilamrouge czy Magdalena Przybyła.
To już dużo zwłaszcza, że minęły niespełna dwa lata, Z perspektywy czasu patrząc na to jak się rozwinęłaś, to co się zmieniło?
Zmieniło się moje podejście do współprac. Wiem czego oczekuje od modelek, jaki preferuje rodzaj urody. Staram się ciągle rozwijać i stawiać przed sobą nowe wyzwania. Czy się rozwinęłam? Na to pytanie mogą odpowiedzieć osoby, które mnie obserwują od początku. Sama nie lubię oceniać swoich prac, bo zawsze krytycznie patrze na to, co robię i nigdy nie jestem zadowolona w 100% ze swojej pracy.

 Ale progres na pewno zauważyłaś, ja jako obserwatorka widzę ogromny.
Oczywiście zauważam, bo jednak fotografuję bardziej przemyślanie. Już nie robię 500 zdjęć z sesji, jak to było na początku :) Staram się nie iść na ilość, a na jakość.

2014

2015

A jak kierunek, który wybrałaś na studia wpływa na to co robisz? Pomógł Ci spojrzeć na fotografię w inny sposób?
Otwiera umysł na sztukę. Co raz więcej inspiracji mogę odnaleźć w innych dziedzinach sztuki np. w malarstwie. Studia przede wszystkim rozwijają kreatywność na rożnych płaszczyznach.


 A który przedmiot według Ciebie najbardziej rozwija Cię kreatywnie?
Nie chciałabym wyróżniać żadnego konkretnego przedmiotu. To dopiero drugi semestr, jeszcze wiele przede mną.

Może opowiedz trochę sesjach, bo od 2014 minęło sporo czasu i dużo ich przybyło. Wiele zdjęć też zostało docenionych przez znane "instagramowe" profilowe oraz np. przez magazyn internetowy Dark Beauty.
Chyba nie jestem w stanie omówić każdej z sesji, bo w samym 2015 roku było ich ponad 40.

Wybierz jedną, najciekawszą lub taką, która wymagała dużego wkładu pracy.
No to wybrałabym chyba pierwszą współpracę z Rockagirl. Dzięki temu ,że zostałam przez nią zauważona, nawiązałyśmy stalą współpracę. Była to pierwsza moja sesja, na którą tylko "przyszłam i fotografowałam", ponieważ Maja zawsze wie czego chce, jest przygotowana w 120% i dzięki tej sesji odważyłam się napisać do innej wspaniałej modelki, czyli Vilmarouge. :) Jeśli chodzi o publikacje, jakoś nigdy nie mam odwagi wysylać swoich zdjęć do magazynów itp. Jedynie gdzie wysyłałam zdjęcia to Dark Beauty i PhotoVogue.


Pamiętam, że jedno z Twoich zdjęć spotkało się z ogromną aprobatą na Dark Beauty. Miało około 25 tysięcy like?
Tak, pamiętne zdjęcie z Magdą Przybyłą, które przypadło do gustu ogromnej liczbie osób.


Twoim marzeniem nadal jest się rozwijać? Czy może masz nowe?
Marzeniem jest pracować jako fotograf, połączyć pasję z zarobkami. Po prostu spełniać się i pracować w takim zawodzie jaki się kocha.

Co planujesz dalej? Jakieś nowe współprace, wyjazdy?
Ten rok zapowiada się bardzo owocny. Kilka ciekawych współprac dzięki Rockagirl, sesje dla sklepów z odzieżą retro. Planuję również współpracę z nowymi projektantami oraz kilka duetów. 


Chciałabyś coś jeszcze dodać od siebie?
Fotografuję co raz więcej sesji aparatami analogowymi na klisze, staram się nie zamykać w jednym stylu. Z chęcią próbuję swoich sił w kobiecych, sensualnych fotografiach.