Emily Cassel-Absolwetka
16:10Emily Cassel
Absolwentka (Post Grad)
tłum. Maria Rei
Rok wyd. 2010 (Amber)
240 stron
ISBN: 978-83-241-3583-7
Ryden Malby właśnie kończy studia. Ma zamiar wcielić w życie plan, który układała od bardzo, bardzo dawna, a który zawierał cztery najważniejsze punkty: matura, studia, dyplom i praca w Happerman & Browning-dużym wydawnictwie. Jako przyszła redaktor już przed podjęciem stanowiska, pragnie wynająć apartament, o którym dawno marzyła. Wypisuje czek i sądzi, że zaraz po rozmowie kwalifikacyjnej wprowadzi się do nowego gniazdka. Jej plany krzyżuje Jessika Bard, koleżanka po fachu, za którą dziewczyna szczerze nie przepada. Zabiera Ryden z przed nosa posadę redaktora. W tym samym momencie marzenia pryskają jak bańka mydlana. Bohaterka szuka pocieszenia u przyjaciela, Adama i u zwariowanej rodziny jakimi są niezaprzeczalnie Malby. Wraca do domu rodzinnego. Wysyła masę podań o pracę, a każde spotyka się z odmową. Zdesperowana i stojąca w miejscu kombinuje co zrobić dalej. Znajomi z jej rocznika już pracują, a ona ma dosyć bycia ciągle absolwentką. Czy Ryden znajdzie wymarzoną posadę i spełni swoje pragnienia?
"Absolwentkę" czyta się niezwykle łatwo. Już dawno nie trzymałam w rękach tak odprężającej literatury. Podczas czytania miałam parę skojarzeń z "Diabeł ubiera się u Prady". Tam też dziewczyna, która miała duże ambicje chciała dostać się do prestiżowej firmy. Pierwszy raz od dawna się uśmiałam. Babcia Ryden jest niesamowicie zabawna i chyba (o dziwo) tę postać najbardziej polubiłam. Jej teksty są takie ironiczne i sarkastyczne, że nie wyobrażam sobie tej powieści bez niej. Lekko i przyjemnie, to dwa najważniejsze aspekty "Absolwentki".
Niestety nie mogłam znaleźć informacji o autorze.
Moja ocena 8/10
Został nakręcony film o tym samym tytule ze znaną aktorką i gwiazdą "Kochanych kłopotów" Alexis Bledel. Mam zamiar zobaczyć tę adaptację. A czy Wy już widzieliście film, a może czytaliście książkę? Macie jakieś porównanie?
16 komentarze
Czytałam "Absolwentkę" i rzeczywiście jest to bardzo lekka, niewymagająca lektura. Wprawdzie z trochę banalnym zakończeniem, ale raz na jakiś czas wręcz trzeba przeczytać tego typu książkę, by trochę się odprężyć :). Filmu nie oglądałam, ale jestem bardzo ciekawa, jak wypada; może kiedyś uda mi się go obejrzeć :).
OdpowiedzUsuńPewnie raz na jakiś czas konieczna jest tego typu lektura.
UsuńOdprężająca lektura bez wątpienia by mi się przydała, tylko nie wiem czy to mnie odpręży:).
OdpowiedzUsuńSądzę, że tak:)
UsuńNie czytałam ani nie oglądałam, ale mam w planach. Kusi mnie podobieństwo do "Diabeł ubiera się u Prady", bo książka była dobra, a film jeszcze lepszy dzięki świetnym aktorkom Hathaway i Streep.
OdpowiedzUsuńCo racja, to racja. Są podobieństwa, które można zauważyć.
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, ale skoro jest choć w połowie tak optymistyczna i humorystyczna jak ,,Diabeł ubiera się u Prady'', to bardzo chętnie poznam tę lekturę.
OdpowiedzUsuńJest, jest, zwłaszcza postać babci głównej bohaterki:)
UsuńCiekawa, naprawdę ciekawa. Muszę sobie ją sprawić:)
OdpowiedzUsuńDostałam ją kiedyś na urodziny i pochłonęłam w jedną noc. Bardzo odprężająca lektura. Film również całkiem sympatyczny :)
OdpowiedzUsuńJa chyba widziałam film, ale jakoś nie do końca kojarzę. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńhm... chyba czytałam, ale film widziałam na bank i polecam :)
OdpowiedzUsuńTo musi byc świetna lektura na odstresowanie się :) Absolutnie coś dla mnie na zbliżające się wieczory pełne śniegu, jesli wierzyć prognozom :)
OdpowiedzUsuńZaiste zapowiada się leciutka lektura. Popatrzę za nią w bibliotece
OdpowiedzUsuńfilm bardzo przypadł mi do gustu, pewnie z książką będzie podobnie.
OdpowiedzUsuńOglądałam film;) Nawet mi się podobał,ale bez żadnych rewelacji. Nie wiedziałam nawet,że jest książka. Muszę w takim razie przeczytać.
OdpowiedzUsuń