Młodzi zdolni (Wywiad) - Paulina Siwiec

16:34



Paulina pochodzi z małej wsi Kup, pod Opolem w woj. opolskim. Fotografią zajmuje się od niecałego roku. Uczy się w Technikum Ekonomicznym w Opolu, na profilu technik logistyk. We wrześniu będzie już na czwartym roku. Jej fotografie zadziwiają wspaniałą paletą barw i żywymi kolorami. Oglądając galerię Pauliny nie sposób się nudzić. Każdy znajdzie w Jej portfolio coś dla siebie. Począwszy od zdjęć portretowych, po konceptualne, a na makro kończąc. Poznajmy Paulinę bliżej.




KeczDeRabbit: Co zdecydowało, że to właśnie fotografia stała się Twoją pasją?
Paulina: Hm.. Tak naprawdę, moja historia nie różni się chyba wcale od większości fotografów. Jak byłam młodsza fotografowałam cyfrówkami. Zawsze fascynowały mnie zdjęcia makro. Motyle, w niesamowitym powiększeniu zawsze robiły na mnie ogromne wrażenie.

K: Fotografujesz od roku, a zdjęcie wyglądają jakbyś robiła je co najmniej od 4 lat. Jak wielkie progres zrobiłaś przez ten rok?
P: Ojej bardzo mi miło! Tak na dobrą sprawę, sama nie umiem ocenić tego jak duży progres zrobiłam. Oczywiście widzę, że zdjęcia robione na początku są gorsze niż te wykonywane teraz. Osobiście jednak sądzę, że jeszcze bardzo dużo pracy przede mną.
K: Czy nadal robisz zdjęcia makro, czy bardziej pochłania Cię robienie portretów?
P: Oczywiście, ze robię i chyba nie przestanę ich robić. W tej dziedzinie też muszę się jeszcze sporo douczyć. Jest ich trochę na moim fanpage na facebooku.
K: Którą z sesji wspominasz najbardziej? 
P: Hm.. Bardzo trudny wybór, bo każda z sesji jest inna. Jednak najbardziej wspominam sesję z Darią K. Wszyscy kojarzą tę sesję jako "Sesja z łabędziem"
K: Opowiedz coś więcej o tej sesji.
P: Sesja ta utkwiła mi najbardziej w pamięci ponieważ: była to moja pierwsza współpraca z Darią oraz początki współpracy z Dorotą. Pamiętam, jak ogromnie się wtedy cieszyłam ze współpracy z Darią, gdyż zrobiła  na mnie bardzo duże wrażenie. Ucieszyłam się, że modelka z takim doświadczeniem zgodziła się pozować, początkującemu fotografowi. Do dziś pamiętam, z jak dużym poświęceniem pozowała Daria. Temperatura wynosiła wtedy zaledwie 0 stopni i wiał bardzo silny wiatr. Także Dorota (wizażystka) bardzo mi pomagała, ponieważ ma większe doświadczenie niż ja. Dużo się od niej nauczyłam.
K: A co z łabędziami?, czy trudno było je znaleźć?
P: Haha historia z łabędziem jest dość zabawna. Wcześniej nie miałam styczności z łabędziami. Podczas całej sesji pływały koło nas i syczały. Nie planowałam ich na sesji, miałyśmy szczęście, że wtedy tam były
K: Czy zdarzyło się Tobie zmienić pierwotny pomysł sesji w ostatniej chwili?
P: O tak, zdarza się to dość często. Czasami podczas sesji nagle zmienia się trochę koncepcja.
K: A czy w takim razie zdarzyło się, że ktoś kogo umówiłaś na sesję wystawił Cię do "wiatru"? I z tym się wiąże następne pytanie. Czego nie lubisz w tym zawodzie?
P: A żeby to raz? Owszem zostałam wystawiona nie raz, co najzabawniejsze przez modelki, które same do mnie napisały.Nie mam pojęcia czemu się tak dzieje. Najgorsze jest, kiedy angażuję w dany projekt większą liczbę osób, bo potem, niestety to ja, w ich oczach wychodzę na osobę niezorganizowaną. Zawodzie? Nie patrze na to, jako na zawód. Jest to moje hobby i tym chyba zostanie. Nie lubię wystawiania mnie przez innych ludzi.
K: Chyba nikt tego nie lubi. Na photoblogu zamieściłaś zdjęcie sporej kolekcji aparatów fotograficznych "starej daty". Jak kolekcja sprawdza się w praktyce?
P: Obawiałam się tego pytania. Póki co, zrobiłam tylko jedną kliszę. Nie miałam czasu w roku szkolnym, żeby na poważnie zająć się fotografią analogową. Całe szczęście mamy wakacje i aktualnie planuję sesję analogową. Wszystko już jest zaplanowane, ale niedługo wyjeżdżam na wczasy, więc myślę, że za około 2 tygodnie się za to zabiorę.
K: Co uważasz za swoje największe, fotograficzne osiągnięcie?
P: Chyba nie mam takiego osiągnięcia, którym mogłabym się pochwalić. Dla mnie jednak, co może wydawać się dla wielu osób śmieszne, dużym osiągnięciem jest to, że moja fotografia podoba się tak wielu osobom, o czym świadczy spora, jak na rok liczba polubień na facebooku. Każda następna osoba, to kolejna motywacja do tworzenia nowości!
K: Kilka standardowych pytań odnośnie sprzętu. Czym fotografujesz i czego używasz najczęściej podczas sesji?
P: Mój sprzęt: 
Aparat : Nikon d90 obiektywy: 50mm f/1.4, kit 18-105mm, Nikkor 50mm f/1.4, Tamron 90mm f/2.8, Macro: Helios 44m, Helios 44M-4, Helios 44-2. Na sesję używam niedawno kupionego Nikkora 50 mm f/1.4 . Używam też podstawowych rzeczy typu blenda, statyw, pilocik do aparatu etc.
K: Kto lub co Cię inspiruje?
P: Inspiracje czerpie z muzyki oraz otoczenia wokół mnie.
K: Twoje marzenie?
P: Moim marzeniem jest to, żeby się ciągle rozwijać. Nie chcę, żebym doszła do takiego momentu, kiedy usłyszę, że tworzę cały czas to samo.

 Prace Pauliny możecie obejrzeć na:
  Swoje propozycje osób zasługujących na wywiad możecie nadal zgłaszać tutaj ---> ASK .

Zajrzyj i tutaj

2 komentarze

  1. Paulina to konkretny fotograf i dziewczyna z przeogromną pasją oraz zapałem do pracy ! :)
    GRATULUJĘ : )

    OdpowiedzUsuń

Like us on Facebook