Piotr ma 19 lat i pochodzi z Biskupca, miejscowości położonej blisko Olsztyna. W tym roku kończy liceum  i będzie zdawał maturę. Fotografią zajmuje się 4 lata. Ma wielką rzeszę odbiorców na Facebooku, a jego zdjęcia otula mała nutka tajemnicy. Poznajmy zatem bliżej Piotra.










KeczDeRabbit: Jaką rolę w Twoim życiu pełni fotografia?
Piotr: Fotografia jest dla mnie czymś istotnym w moim życiu, dzięki niej mogę wyzwolić swoje emocje, pokazać świat taki jaki widzę ja. Najwspanialszą rzeczą jaka jest w fotografii to, że spotykamy ludzi którzy potrafią odmienić nasze życie.
K: Na co zwracasz największa uwagę robiąc zdjęcia?
P: Gdy robię zdjęcia najważniejszą rolę pełni u mnie pełny luz na sesji. Myślę, że bez odpowiedniego podejścia do innego człowieka trudno się pracuje, nawet tym najlepszym. Dlatego na samym początku próbuję nawiązać jakiś kontakt, a także luźną rozmowę, (śmiechy) zanim zacznę robić zdjęcia
K: Co jest dla Ciebie motorem napędzającym Cię do dalszej pracy?
P: Myślę że dążenie do bycia coraz lepszym, postawiłem sobie kiedyś cel i chciałbym go zrealizować. Ciągłe postawianie sobie poprzeczki coraz wyżej bardzo motywuje przynajmniej w moim przypadku.
K: Większość Twoich zdjęć jest stonowana, nawet jeżeli chodzi o bardziej odważną kolorystykę, czy to oznacza, że nie przepadasz za krzykliwością barw w kadrach?
P: Myślę że stonowane kolory to moja wizja,, na moje zdjęcia, w takich barwach ja czuję się najlepiej A jeśli chodzi o zdjęcia innych, bardzo cenie kolory w fotografiach różnych fotografów i uważam, że jest sztuką odpowiednio zamanipulować zdjęciem by nie wyglądało zbyt sztucznie.
K: Działaś spontaniczne, czy precyzyjnie według ustalonego wcześniej planu?
P: Haha różnie to bywa czasem sesję planuję z każdym szczegółem parę miesięcy przed. Od doboru odpowiedniej modelki, makijażu, stylizacji, miejsca, do osób pomagających. A czasem wymyślę coś 3 dni przed i zaraz realizuję.
K: Modelka/Model, z którym chciałbyś w przyszłości pracować?
P: Jak wcześniej pisałem postawiłem sobie kiedyś cel, tym celem jest sesja z moją idolką Rihanną, która jest moją inspiracją oraz daje mi dużego kopa.  Mam nadzieję, że kiedyś trafię do grona fotografów, którzy ją fotografowali.
K: Najbardziej zwariowany pomysł na zdjęcia, który udało Ci się zrealizować?
P: Najbardziej zwariowaną sesją jaką chciałem wykonać od bardzo dawna była sesja z kosą, na cmentarzu. Co prawda bałem się zapytać modelki o takie zdjęcia, ale zaryzykowałem i napisałem do Klaudii Wielguszewskiej, której też bardzo spodobał się ten pomysł. Zaczęły się poszukiwania makijażystki, wtedy właśnie poznałem niezawodną Paule która towarzyszy mi do dziś. Paula nie dość, że zrobiła makijaż, zadbała o stylizację, to jeszcze załatwiła kosę ! Ludzie dość pozytywnie reagowali na Klaudię z kosą, a na sesji mieliśmy masę gapiów oraz babcie które też chciały mi za pozować. Uważam tą sesję za moją rewolucyjną, która wniosła bardzo dużo do mojego życia.
K: Wolisz robić zdjęcia w studio, czy w plenerze?
P: Zdecydowanie plener, mimo że mam studio w domu, nie czuję takiej swobody w fotografowaniu jak właśnie w plenerze, gdzie mam masę miejsca do wykorzystania.
K: Od kiedy fotografujesz?
P: Fotografuję od stycznia 2010 roku.
K: Czym fotografujesz i jaki sprzęt posiadasz?
P: Aktualnie posiadam Canona 60D + obiektyw 50mm f1.8, kiedyś był to sony a390 z kitem 18-55, tele 55-200 oraz 50-siątką. Posiadam różne akcesoria takie jak statyw, pilot do lustrzanki itd.
K: Czy istnieją osoby, które wywierają wpływ na to, jakie robisz zdjęcia, czy inspirują Cię w jakiś sposób?
P: Tak są takie osoby poza wspomnianą już wcześniej Rihanną, jest też moja przyjaciółka, jak i wspaniała Pani fotograf Kasia Banaszek, którą pragnę pozdrowić.
K: Jakaś rada dla początkujących fotografów?
P: Na pewno by się nie poddawali, nie zostawiali tego tylko dlatego, że coś im się nie udało. By uczyli się na własnych błędach, by zabierali ze sobą aparat i uwieczniali najważniejsze dla nich chwile.
K: Twoje marzenie?
P: Zaraz wyjdzie że jestem jakimś psychofanem ;D Ale mam tylko jedno marzenie to wspomniane wcześniej i mam nadzieję że kiedyś się spełni.
Chcę Ci podziękować za wywiad było mi bardzo miło, pozdrawiam wszystkich czytających Waszego bloga oraz Was.


Królik dziękuje Piotrowi Stankiewiczowi za przemiłą konwersacje, życzy spełnienia marzenia oraz zaprasza na kolejne wywiady, w których dowiecie się co Wasi ulubieni Młodzi Zdolni mają do powiedzenia na temat własnej pasji. Swoje propozycje możecie nadal zgłaszać tutaj ---> ASK . Tymczasem królik chowa się do nory i zostawia Was z portfolio Piotra.