Spektakle masowej śmierci
16:49Tytuł: Spektakle masowej śmierci
Autor: John Aberth
Rok. wyd.: 2012 (Świat Książki)
Gatunek: Historia powszechna
Ilość stron: 272 (bez przypisów)
"John Aberth opisuje epidemie prześladujące ludzkość od najdawniejszych czasów. Ukazuje m.in. jakie były skutki czarnej śmierci w czternastowiecznej Europie, jak wyginęli Indianie amerykańscy zarażeni ospą, a także analizuje reakcje w różnych krajach świata na epidemię AIDS."
Ponad wszelką wątpliwość uważamy, że zdrowie jest najważniejsze. W większości przypadków, na początku składania życzeń na różne okazje, życzymy innym zdrowia. Gdy ktoś kichnie, również w pierwszej kolejności mówimy, "Na zdrowie", dopiero później liczy się szczęście itd. . Czemu tak się dzieje, że w dzisiejszych czasach tak bardzo drżymy o nasze zdrowie?, bo bez niego nie ma nic. Nie mamy go, nie żyjemy jakbyśmy chcieli. Jednak nasze głowy nie są zaprzątane groźniejszymi chorobami takimi jak ospa prawdziwa, gruźlica, czy cholera. Zawsze wydaje nam się, że to coś odległego, że "nas to nie dotyczy", niemniej są to choroby, które kiedyś działały na naszych terytoriach i zbierały wielkie żniwo, urządzały spektakle masowej śmierci.
Niektóre choroby trapiły naszych przodków już w bardzo odległych czasach. Rozwój cywilizacji i prowadzenie osiadłego trybu życia nie rozwiązały problemu, wręcz go nasiliły. Handel, który kwitł wraz z powiększającą się wciąż liczbą populacji przyczynił się do rozpowszechniania epidemii na innych kontynentach oraz wytrzebienia ogromnej ilości rdzennych mieszkańców Ameryki: Azteków, Majów. Nawet misje duchownych miały na to swój wpływ.
W książce możemy dowiedzieć się, iż np. dżuma była dla muzułmanów swego rodzaju męczeństwem i nagrodą, a dla niewiernych karą i naganą, wierzyli, że to sam Bóg zesłał na nich tę straszną chorobę, tym samym wierni nie uciekali z miejsc opanowanych zarazą, w przeciwieństwie do chrześcijan, którzy w niektórych okolicznościach potrafili nawet porzucić swoich bliskich, a co gorsze swe dzieci oby tylko nie zostać zarażonym. Lecz nie był to powszechny zwyczaj, jak twierdził Hiob, choroba była błogosławieństwem dla niewinnych, dzięki któremu żaden grzech nie mógł wpłynąć na czystość ich dusz. Rozważania na temat aspektów religijnych w kontekście dżumy są w niemal całym rozdziale jej poświęconym. Z kolei ospie prawdziwej i jej skutkach, które wywarła na ludy obu Ameryk jest przypisywana śmiertelność z powodu dużych ucisków kolonialnych. Jak widać rozwój społeczeństw nie szedł za pan brat z chęcią wyeliminowania epidemii, a te przyczyniły się cierpień wielu znanych ludzi m.in. Fryderyka Chopina i Edgara Allana Poego, którzy cierpieli na gruźlicę - chorobę uważaną w tamtych czasach, o zgrozo za romantyczną z powodu jej objawów, np. bladej cery, która tak bardzo była niegdyś pożądana.
Autor często opisuje metody leczenia mające wręcz odwrotny skutek do zamierzonego, jak w przypadku cholery (upuszczanie krwi, przez co pacjent tracił niezbędne płyny). Wielu lekarzy nie radziło sobie z tym, co miało nadejść, dlatego też w późniejszym czasie stosowano kwarantanny, rzadko za aprobatą ludu. W tym czasie pandemie pojawiały się i znikały, siały większe lub mniejsze spustoszenie na całym globie. Jedno jest pewne, dalej będę nawiedzać świat tańcząc w uścisku śmierci.
John Aberth, skoncentrował się w swojej książce jedynie na chorobach zakaźnych, które wykazały duży poziom śmiertelności: dżumie, ospie prawdziwej, cholerze, gruźlicy, grypie oraz AIDS. Historia wszystkich jest opisana w sposób chronologiczny - od momentu jej powstania, poprzez problemy z nimi związane, po metody leczenia i ewentualnego wyeliminowania. Polecałabym raczej osobom, które "siedzą" w tej tematyce albo są nią szczerze zainteresowani.
6 komentarze
Zbyt dużo złego się wydarzyło ostatnio wokoło mnie, więc książka nie dla mnie :-(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu złych wydarzeń, nie dziwię się, bo książka nie nastraja do dobrego humoru.
UsuńOj ciężki temat. Nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńTo chyba jednak nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytuję tego typu książek, więc pass.
OdpowiedzUsuńNie, nie to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń