Kelly Keaton - Z ciemnością jej do twarzy

13:02


Tytuł: Z ciemnością jej do twarzy
Autor:Kelly Keaton
Rok wyd.: 2011 (Znak Emotikon)
Gatunek: Paranormal Romance

Ilość stron:256

Aristanae Selkirk, siedemnastoletnia dziewczyna odbiegająca od rówieśników nie tylko wyglądem, ale także zachowaniem to główna bohaterka "Z ciemnością jej do twarzy"
Od wyjścia ze szpitala zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś ją napada, próbując zabić, po czym broniąc się, Ari zabija przeciwnika jego własną bronią, by później zobaczyć, jak jego ciało ulatnia się w powietrzu. Czuje, że coś jest nie tak. Uprzednio, czyta list od mamy, którego treść nakazuje szybką ucieczkę. List i zawartość pudełka ukazują rąbek tajemnicy. Niestety nie jest to dobra wiadomość, na Ari ciąży potężna klątwa.
Dziewczyna postanawia wrócić tam skąd pochodzi, do Nowego Orleanu, nazywanego teraz Nowym 2 . W celu ujawnienia sekretów swego życia będzie zmuszona pokonać znaczącą ilość zakrętów losu, pozna ludzi podobnych do siebie. Zmierzy się nawet z samą boginią, bo i wstawek z mitologii w tej powieści nie brak. Czy wreszcie nie będzie czuła się jak dziwadło? Czy pozna wielką, niewiadomą własnego jestestwa? Czy zdejmie klątwę? O tym przeczytacie w tym tomie.

Powtórzę słowa, które autorka napisała w podziękowaniach, na końcu woluminu. "Dziękuję Kameryn Long, która po przeczytaniu połowy przysłała mi SMS o treści "nienawidzę cię", bo nie mogła się doczekać drugiej części." Tak, piszę to samo "nienawidzę cię" Kelly Keaton za to, że od razu nie mogę zabrać się za drugą część. Tak samo jak Kameryn Long, tak i mnie książka w połowie wciągnęła już na maximum. Akcja rozwija się w zastraszającym tempie, czasami jak dla mnie za szybkim. Brakowało mi rozwinięcia kilku wątków, których teraz nie chce zdradzać, ale Ci co czytali na pewno się domyślą, o które wątki chodzi. 
Książka jest naszpikowana slangiem młodzieżowym, nie stroni od wulgaryzmów, które na szczęście nie są powtarzane na każdej stronie. Wiadomo przeznaczona jest głównie dla młodzieży, jednak starszy czytelnik również znajdzie w niej coś dla siebie. Podobało mi się bardzo to, że pokazane zostały nie tylko wypowiedziane słowa w dialogach, ale także same myśli głównej bohaterki.
Nie będę tu narzekać na interpunkcje czy braki ogonków w "ą", czy "ę", bo każdy o tym wie, że książka przechodziła korektę, mam nadzieję, że zostało to zmienione, a na prawdę raziło.
No i to co dla mnie najważniejsze. Znalazłam w niej tę magię, której mi bardzo brakowało. Warto wspomnieć o tym, iż Kelly Keaton uchwyciła w swoim tworze dużo pozytywnych przesłań. Niezaprzeczalnie dla autorki przyjaźń jest wielką wartością w życiu.
Mimo, że mam prawie 23 lata, "Z ciemnością jej do twarzy" czytało mi się niezwykle przyjemnie, pomijając małe potknięcia. Nie mogę się doczekać kolejnej części przygód Aristanae Selkirk i paczki jej przyjaciół.

Polecam zarówno tym młodszym, jak i starszym. Niezwykle ciekawa książka, pełna przygód, magicznych stworzeń, mitologicznych bogów i pięknie opisanych miejsc. Po prostu sięgając po nią nie sposób się nudzić. Sądzę, że duża część z Was poparłaby moje zdanie. :)






Zajrzyj i tutaj

12 komentarze

  1. Właśnie jestem w trakcie jej czytanie, więc przeczytałam tylko początek recenzji - mam nadzieję, że wybaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o tym ,że ta książka musi być dobra świadczy jej popularność na blogach :D więc i ja chętnie po nią sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę ją dorwać i przeczytać:)). Recenzja jak zawsze interesująca. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym jednak interpunkcji się nie czepiała - w końcu piszemy o książce przed korektą. Co innego w książce już dostępnej na rynku - tam też zdarzają się błędy i trzeba zwracać na nie uwagę. Ale mniejsza o to :D Odczucia mamy bardzo podobne - również czekam na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna pozytywna recenzja tej książki :)

    Zazwyczaj książki fantasy omijam szerokim łukiem, zniechęciły mnie wszechobecne wampiry i spółka, ale po tą sięgnę z prawdziwą przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już dawno przeczytałam ;) a recenzja super ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Premiera dopiero za parę dni, ale już głośno o tej książce. Mimo iż jest skierowana bardziej do młodzieży , to jednak skusze się na nią, bo sama okładka już przyciąga wzrok...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogromnie zachęcająca recenzja. Ostatnio często wpadam na tę książkę na blogach i wszyscy oceniają ją bardzo pozytywnie - ciekawa jestem, czy ja też będę tak zachwycona. Co do wieku - hm, witam rówieśniczkę ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. ostatnio wszyscy ją czytają, więc ja umieszczam książkę w kolejce do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem już po lekturze i mam pozytywne wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i również mi się podobała.;) Styl pani Keaton jest naprawdę bardzo dobry. ^

    http://okiem-recenzenta.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam ją z wielką obawą, bo jakoś specjalnie nie gustuję w takiej literaturze, jednak jak dla mnie świetna! :)

    OdpowiedzUsuń

Like us on Facebook