Dr Josef Pies jest naukowcem, doktorem biologii komórkowej i prezesem firmy farmaceutycznej. Zajmuje się dziedziną chorób układu krążenia, skóry oraz układu nerwowego. W swojej rozprawie doktorskiej zajmował się ruchami mającymi miejsce w obrębie cząsteczek na przykładzie koloidów, w tym  także srebra koloidalnego. Interesują go alternatywne metody leczenia. Autor wielu fachowych reportaży dla lekarzy i pacjentów.

Kto z nas nie chciałby być cały czas zdrowy? Nie przejmować się o życie swoje i innych? Myślę, że nie istnieje na świecie taka osoba, która swe zdrowie odkłada na drugie miejsce. Przeważnie życzymy sobie, tego co najważniejsze-zdrowia!. Bez niego nic byśmy nie dokonali, a nasza egzystencja byłaby nieznośna.

Srebro koloidalne to nic innego jak mieszanina, której część składową tworzą drobinki. Składa się z zaledwie kilku atomów mniejszych niż erytrocyt czy olbrzymia bakteria. Uzyskiwane jest dzięki specjalnemu generatorowi. Jednak osoby prywatne muszą bardzo uważać na to, co wytwarzają, jeśli nie mają o tym pojęcia, nie powinni w ogóle się do tego zabierać. W aptekach (nie mam pojęcia czy też w Polsce) można kupić kilka produktów min. suplementów diety zawierających srebro koloidalne.
Jak czytamy w książce porównuje się je do drugiego układu odpornościowego. Dowiedziono, że działa na schorzenia, skóry, oczu, narządu ruchu, dróg oddechowych i układu nerwowego. Dr Josef Pies przedstawił kilka tabel i wymienił sporą część chorób i schorzeń, w których srebro odniosło znaczne sukcesy. Takimi chorobami są np. egzema, grypa, łuszczyca, zapalenie oka, czerwonka i wiele innych. Badania nadal trwają.
Srebro występuje min. w postaci kropel do oczu lub sprayu do nosa. Używa się go również w inhalacji.
Co ciekawe sprawdza się u zwierząt i roślin. Książka opisuje wiele przypadków przewlekłych chorób, które dało się wyleczyć w ciągu od 2 do 7 dni!. Już dziś drobinki srebra możemy znaleźć na specjalnej bieliźnie używanej przez dzieci i dorosłych chorych na atopowe zapalenie skóry, w kremach, a nawet na muszlach klozetowych!.

Czy wierzyć w to, co zostało odrzucone przez Amerykański ośrodek żywności i leków, tym samym nie dopuszczone na rynek? Dr Pies opisuje ową rewolucję bardzo przychylnie, ale czy też nie są to czasami słowa nad wyraz? Nie używałam srebra koloidalnego, ale jego działanie na różnorakie bakterie, grzyby i wirusy są wielce imponujące. Książka do lekkich nie należy. Polecam tym, którzy interesują się nowinkami ze świata nauki.