Młodzi zdolni (Wywiad) - Kamila Patyna
20:14
Wizażystów na świecie jest bardzo wielu.
Słyszymy najczęściej o tych zagranicznych.
Jednak, czy nie warto byłoby zagłębić się w to,co skrywają okolice naszych miast i województw?
Mowa o kreatywnej Kamili Patynie.
Osoba młoda, wykształcona, pochodząca
z Radomia.
Jej niekonwencjonalne makijaże są zaskakujące,
ale trzeba przyznać że przyciągają uwagę.
Przypatrzmy się temu wszystkiemu bliżej...
KeczDeRabbit: Na swoim fanpage na facebooku masz blisko 2 tys. kliknięć "Lubię To". Jak myślisz, czym zasłużyłaś sobie na tak duże zainteresowanie wśród odbiorców?
Kamila: Szczerze - nie wiem. Być może to, że wykonuję makijaże dość niekonwencjonalne. W każdym razie cieszę się, że to moje inne spojrzenie podoba się ludziom.
K: W obydwóch przypadkach wykonuję swoją pracę bardzo precyzyjnie i szczegółowo. Przy sesjach, mogę sobie pozwolić na większy odjazd, natomiast malując klientki staram się dopasować makijaż do urody i charakteru osoby.
K: Wizażem zajmuję się dopiero od czerwca 2013 roku, od zawsze w moim życiu towarzyszyło mi malarstwo i kolor. Niestety podczas studiowania dość technicznego kierunku (architektura wnętrz), zaczęło mi brakować malarstwa - dlatego zamiast na płótnach, zaczęłam malować na twarzy.
K: Trendy bywają różne. Często sięgam po coś, co było modne dawno temu. Myślę, że ten temat należy traktować z lekkim przymrużeniem oka.
K: Jesli chodzi o sam wizaż, to jestem kompletnym samoukiem, ale mam plastyczne wykształcenie i od zawsze maluję - dlatego nie przychodzi mi to z jakąś większą trudnością.
K: Nie ma makijażu łatwiejszego czy trudniejszego. Są tylko takie, którym poświęcam więcej lub mniej czasu. Natomiast nie wiąże się to z poziomem trudności. Wszystko da się zrobić, wystarczy cierpliwość i sprawna ręka.
K: Zdecydowanie Val Garland - jest moją ogromną inspiracją. Druga osoba to Anastasia Durasova, która zadziwia mnie swoją kreatywnością.
K: Z tym bywa bardzo różnie - zależy z kim pracuję. Zazwyczaj staram się mieć wszystko zaplanowane, choć tak samo zdarzają mi się spontaniczne sesje.
K: Myślę, że hitem są pomarańczowe usta, które w ciekawy sposób podkreślają kolor naszej skóry. Oraz make up w stylu "no make-up". Obowiązkowe są też podkreślone brwi.
K: Na pewno są to brwi! Bez dobrze podkreślonych i wyregulowanych brwi, żaden makijaż nie będzie wyglądć dobrze. Nie chodzi tu też o jakieś przesadne podkreślenie. Mam po prostu obsesję na ich punkcie.
Fot: Czasowstrzymywacz.pl
K: Z pewnością jakiś produkt do brwi, bronzer, rozświetlasz, no i tusz do rzęs.
K: Czy prócz wizażu jest coś, czym zajmujesz się z równie wielkim zamiłowaniem?
K: Tak, jest jeszcze rysunek i malarstwo. Jednak z największym zamiłowaniem oddaję się swojemu ukochanemu synkowi :)
K: Wszystkie sesje są dla mnie bardzo ważne i ciężko jest mi wybrać. Jednak myślę że największym sukcesem są te, które zakończyły się publikacjami w magazynach.
2 komentarze
Jak zwykle świetny wywiad ale jakże cudowną osobę dzięki Tobie poznałam! ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za kwestie dotyczącą wywiadu, to motywujące :)
Usuńzachęcam również do czytania pozostałych wpisów :)