Rzeź niewiniątek

21:39

Tytuł: Rzeź niewiniątek
Autor: John Saul
Rok wyd.: 2008 (Książnica)
Gatunek: Horror
Ilość stron: 363


"W nadmorskiej posiadłości rodziny Congerów ginie mała dziewczynka. Wkrótce potem jej ojciec popełnia samobójstwo, rzucając się ze skarpy w morze. Sto lat później spokojnym życiem miasteczka wstrząsają kolejne, tajemnicze wydarzenia. W niewyjaśnionych okolicznościach znika trójka dzieci"



Mroczny las, niebezpieczna skarpa, rodzinna legenda, troje zaginionych, dwie siostry i jedna tajemnica. Co łączy niewyjaśnione zniknięcia z rodziną Congerów? Jack i Rose to na pozór wzorowe małżeństwo, Jack wydaje lokalną gazetę, a Rose sprzedaje nieruchomości. Jednak w firmie Jacka nie wiedzie się zbyt dobrze. Bogaty spadkobierca, popada powoli w finansowe kłopoty, a praktycznie cały ciężar utrzymania rodziny i gosposi spada na delikatną Rose, z czego sama zainteresowana jest zadowolona, gdyż to teraz ona może pokazać na co ją stać. Pewnego razu ojciec zauważa na strychu bawiące się tablicą Ouija dziewczynki. Nie uznaje tego za nic szkodliwego, a jedynie za dziecięcą, niewinną zabawę...czyżby tylko niewinną? Elisabeth i Sara jako siostry są sobie niewyobrażalnie bliskie, zwłaszcza po tym, co spotkało młodszą z nich, Sarę. Od czasu incydentu w lesie dziewczynka nie mówi, jest tym samym niemym świadkiem zdarzeń, które mają nadejść, a nie będą to zwykłe zdarzenia drogi czytelniku, tylko piekło na ziemi. Czy jesteś gotowy na rzeź niewiniątek?


Nie będę opisywać postaci, ponieważ za dużo zostałoby zdradzone i wyszedł by z tego spoiler. Napiszę tylko, że autor idealnie stworzył postać Elisabeth, która notabene jest główną bohaterką całej opowieści. Rzeczywiście książkę mogłabym nazwać horrorem, niemal oglądałam ją w wyobraźni, jakbym była w kinie. Dzięki wszystkim bohaterom historia jest dynamiczna i nie ma czasu na nudę. Ciekawostką jest stary obraz wiszący nad kominkiem w gabinecie. Wiele razy słyszałam o klątwach rzucanych na dzieła malarzy np "Płaczący chłopiec", dlatego też zaciekawił mnie sam wątek owego obrazu.

Jeżeli chodzi o język, to jest on prosty i nieprzekombinowany. Cała fabuła to schemat grozy - Ciekawe rozpoczęcie, pełny napięcia środek i zaskakujące zakończenie. Czego chcieć więcej? Polecam miłośnikom twórczości Kinga i Koontza.

Moja ocena 7.5/10

Zajrzyj i tutaj

11 komentarze

  1. Na tą książkę poluję. Saula znam z powieści "Taniec" i "Ciemność". Tej drugiej nie jestem pewna czy na pewno brzmiał tak tytuł, bo to kilka lat temu czytałam. Mimo upływu czasu pamiętam doskonale, że byłam bardzo zadowolona po jego przeczytaniu powieści, szczególnie po "Tańcu". Także polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam jeszcze tego autora... a okładka skojarzyła mi się z "Laleczką Chucky"! brrr.

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka jest przerażająca. Zresztą jak sam tytuł. Jednak przeczytałabym książkę, mimo że nie wcześniej nie słyszałam ani o autorze, ani o samym tytule.

    OdpowiedzUsuń
  4. może być ciekawie;)
    Choć żadnego horroru jeszcze nie czytałam;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie słyszałam o tym autorze! Tytuł jakoś mnie nie przyciąga, ale nie mówię nie - chociaż nie czytuję tak drastycznych książek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna okładka ! :P Moze sie skusze;)

    OdpowiedzUsuń
  7. o :) w końcu recenzja :)
    książka wydaje się być ciekawa, chyba po nią sięgnę. Porażająca okładka, coś wspaniałego!
    Pozdrawiam z www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem, nie wiem - pomyślę :)
    A szablon masz przepiękny <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Od pewnego czasu czatuje na tę książkę. Mam na nią wielka ochotę :)

    OdpowiedzUsuń

Like us on Facebook